Co do niskiego poziomu czytelnictwa w Polsce, na pewno do czytania książek nie zachęcają jakże interesujące lektury szkolne, bo jeśli przez całą edukację nas męczą tytułami nieinteresującymi, przestarzałymi, to później taki młody Polak myśli sobie "te książki to nuda i strata czasu". Ale z lekturami nic nie zrobią i mamy może ze dwie perełki, a reszta to nuda, syf, staroć i cegła
Co do niskiego poziomu czytelnictwa w Polsce, na pewno do czytania książek nie zachęcają jakże interesujące lektury szkolne, bo jeśli przez całą edukację nas męczą tytułami nieinteresującymi, przestarzałymi, to później taki młody Polak myśli sobie "te książki to nuda i strata czasu". Ale z lekturami nic nie zrobią i mamy może ze dwie perełki, a reszta to nuda, syf, staroć i cegła